piątek, 15 czerwca 2012

Prezentacja maturalna.

Pomyślałam sobie, że może warto podzielić się z Wami jakimiś prezentacjami maturalnymi.Wiem, że wakacje się zbliżają i w ogóle ale myślę przyszłościowo ;) W zanadrzu mam dwie, napisane własnoręcznie prezentacje. Mam nadzieję, że w ten sposób zachęcę przyszłych maturzystów do współpracy ze mną :)

Temat: Rola postaci fantastycznych (widma, duchy, zjawy) w wybranych utworach romantycznych.

Romantyzm jest epoką obfitującą w różnego rodzaju postaci fantastyczne. Fantastyka w literaturze z tego okresu nie tylko ubarwia przedstawiane zdarzenia, uzupełniając je w szczegóły historyczne czy lokalne. Jest także drogą prowadzącą do zgłębienia tajemnic świata, zrozumienia jego praw i poznania związanych z nimi koncepcji filozoficznych. Fantastyka w literaturze romantyzmu jest związana bardzo często z odwołaniami do wierzeń ludowych. Na wzór Szekspira romantycy wprowadzili postacie fantastyczne, zjawy i wizje do swoich utworów. Duchy, widma, zjawy, to nic innego jak ludowe wytłumaczenia zjawisk atmosferycznych, nadzwyczajnych sytuacji lub zabobonów.

Autorzy romantyczni używali zjaw i duchów jako nośników swoich idei, posłanników, których zechce wysłuchać świat żywych, za pomocą nadprzyrodzonych mocy rzucali wyzwania swoim bohaterom, pozwalali im kontaktować się ze swoimi kochankami.

Ufność ludzi w rzeczy nadprzyrodzone ukazuje Adam Mickiewicz w swojej balladzie pt. Romantyczność.  Utwór bardzo mocno związany jest z ludowymi wierzeniami i fantastyką. Jest to, bowiem opowiedziana pokrótce historia, która ma swe korzenie na temat wierzeń prostego, wiejskiego ludu.

Całość wyraźnie dzieli się na dwie części. Pierwsza z nich to krótkie opowiadanie o obłąkanej wiejskiej dziewczynie, Karusi, która utraciła swego ukochanego Jasia. Drugą część stanowi polemika narratora ze starcem, czyli klasykiem odrzucającym wszystko to, czego nie da się dowieść rozumowo i naukowo uzasadnić.

Karusia po śmierci ukochanego popada w obłęd. Jej tęsknota za ukochanym, miłość do niego miesza się ze strachem przed zmarłym, który ma zimne dłonie i jest trupio blady. Zjawia się, jako upiór, nocą i o świcie znika. Karusia ma wśród wiejskiej gromady opinię dziwnej i szalonej, bo widzi, co innego niż przeciętny człowiek. Ludzie, którzy ją otaczają wierzą jednak w to, że spotyka się z duchem. Świadczą o tym słowa: „Jasio być musi przy swej Karusi, / on ją kochał za żywota”. Lud, podobnie jak poeta, okazuje się być w tym mądrzejszy niż starzec niedopuszczający możliwości pojawiania się ducha i niewierzący w nic, co się nie da zmierzyć „szkiełkiem i okiem”. Świat uczuć, niepojętych przeżyć i szaleństwa jest bliższy nietolerancyjnemu na pozór społeczeństwu niż ludziom wykształconym, pozbawionym wrażliwości i wyobraźni.

W innym utworze Mickiewicza, w III części Dziadów autor w jednej ze scen ukazuje sen senatora. Kiedy Nowosilcow zasypia, we śnie jest dręczony przez stojące przy jego łóżku diabły. Mimo to, iż czarty wiedzą, że dusza senatora należy już do piekła, postanawiają zabawić się jego kosztem. Nasyłają, więc na śpiącego koszmarny sen. Najpierw senator śni o sobie, jako zauszniku cesarza. Otacza go łaska tyrana, otrzymuje ordery i pieniądze. Przybywa na carski dwór, wszyscy mu się kłaniają, podziwiają a nawet boją się go. Nagle następuje niespodziewany zwrot – kapryśny car przestaje obdarzać Nowosilcowa łaską. W jednej chwili senator pozbawiony przywilejów staje się nikim. Ci sami ludzie, którzy przed chwilą płaszczyli się przed nim, teraz kpią sobie z niego i drwią. Komizmu sytuacji nadają gwałtowne ruchy senatora leżącego w łóżku i upadek w zakończeniu.

Mickiewicz użył w tym fragmencie postaci diabłów, aby podkreślić jak bardzo zła była postać senatora. Czarty nadają całej sytuacji komizmu i rozbawienia.

Juliusz Słowacki w Przygotowaniu satyrycznie przedstawił moce czarnoksięskie stwarzające wodzów powstania listopadowego, prześladowców narodu, arystokratów, członków rządu. Diabły myślą, że świat wstępuje w dziewiętnasty wiek i chcą, aby ten wiek był wiekiem zła, dlatego zbierają się przy chacie czarnoksiężnika Twardowskiego i w wielkim kotle tworzą m.in. Adama Czartoryskiego, Joachima Lelewela, czy gen. Józefa Chłopickiego. Czarty nakręcają również zegar kurantowy, który ma wybijać północ i wejście w dziewiętnasty wiek.

Za użyciem diabłów i czarownicy, Słowacki krytykuje wodzów powstania oraz ludzi, którzy przyczynili się do sytuacji, w której znalazła się Polska. Narodziny w diabelskim kotle, autor tłumaczy działania polskich przywódców.

Natomiast w Królu Olch Johanna W. Goethego mały chłopiec dostrzega tytułowego bohatera, gdyż jest umierający i ma wysoką gorączkę. Jego ojciec uważa, że dziwne wizje syna to tylko majaczenie. Dla malca natomiast cały dostrzegany świat nadprzyrodzony jest rzeczywistością - i ów Król, jego córki, piękne zabawki... Sam Król Olch reprezentuje alter ego surowego, twardo stąpającego po ziemi ojca. Proponuje dziecku zabawę w krainie marzeń, miłe towarzystwo, brak nudy. Jednak chory zaczyna mieć wątpliwości i obawiać się o swoje życie. Zniecierpliwiony Król zabiera go do swego królestwa. Spełnia w ten sposób funkcję baśniowej zjawy, która niczym mitologiczne syreny kusi i wabi, zarazem przynosząc zgubę każdemu, kto jej ulegnie. Tworzy klimat grozy, niebezpieczeństwa; sprawia, iż interpretacja zakończenia staje się dwojaka - czy chłopiec umarł, a jego wizje były złudzeniem, czy też duchowo został porwany przez tytułowego bohatera.

Obecność świata pozazmysłowego i kontakt z nim poprzez fantastycznych bohaterów, który udaje się nawiązać wrażliwemu, obdarzonemu wyobraźnią chłopcu, jest wyrazem romantycznej wiary w istnienie tejże przestrzeni i możliwości obcowania z nią. Takim ostatecznym dowodem popierającym tę tezę jest zgon dziecka. Podmiot liryczny sugeruje nam niejako, że nie mamy prawa twierdzić, iż to, co widział chłopiec, nie było prawdziwe. I nie musi ten problem być jedynie fikcją literacką, a może dotyczyć, odnosić się do realnego świata. Ten utwór sankcjonuje duchowy wymiar rzeczywistości oraz ,,tamten świat", który, pomimo iż jest niewidzialny, daje o sobie znać, o czym przekonał się choćby mały bohater omawianego wiersza. Tak więc cała ballada i jej Król Olch, jako element groźnej przyrody, wyjaśnia romantyczną metafizykę, zakładającą istnienie wyższych sił, które wpływają na los człowieka.

Mary, zjawy, widziadła są częstymi postaciami utworów epoki romantycznej. Pełnią w nich niezmiernie ważną rolę, gdyż wraz z ich pojawieniem się czytelnik odkrywa nowe prawdy. Duchy najczęściej wywodzą się z podań ludowych, traktujących o problemie dobra i zła. Opowieści te zaś opierają się na mistycyzmie, czyli kontakcie i wierze w duchowe strony każdego zjawiska bądź rzeczy oraz szukania ich. Ścieranie się obu przestrzeni a także obecność i ingerencja bohaterów pozazmysłowych odgrywają w literaturze niemałą rolę. Podważają, bowiem naukę, pozwalają uprawomocnić proroctwo, dowodzą, że jest coś jeszcze poza naszym, zwykłym, ludzkim doświadczeniem. Dają również nowe możliwości artystyczne. Podstawą są jednak nauki, jakie zostają przedstawione. W kreacje duchów wpisane są podstawowe mądrości etyczne, jak np. przekonanie, że nie ma zbrodni bez kary. Tak, więc obecność upiorów i mar nie jest przypadkowa, a autor ma pewien cel umieszczając w utworze postać nierealną. Oczywiście nasze poglądy nieraz różnią się od przedstawionych prawd. Mimo wszystko owe wymienione przeze mnie dzieła mogą wiele nas nauczyć i pozwolić zrozumieć prawa rządzące nami i całym światem. Dlatego więc twierdzę, że przetoczone przeze mnie dzieła oraz inne posiadające bohaterów fantastycznych rzeczywiście mają wymiar ponadczasowy.

1 komentarz: