sobota, 2 czerwca 2012

Noce w Rodanthe - Nicholas Sparks RECENZJA

Przydałoby się abym coś wrzuciła nowego. Tak więc recenzja Nocy w Rodanthe Nicholasa Sparksa ;)



Tytuł: Noce w Rodanthe
Autor: Nicholas Sparks
Tłumaczenie: Z języka angielskiego Elżbieta Zychowicz
Wydawnictwo: Albatros A. Kuryłowicz
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2012, wydanie VII
Liczba stron: 208



Muszę wam powiedzieć, że porównując ten tytuł do poprzedniego (Anioł Stróż) tego autora stwierdzam, ze Noce są zdecydowanie słabsze. I czytając różne opinie w Internecie na temat tej książki moje zdanie podziela wiele osób. Ogólnie rzecz biorąc sama powieść nie jest taka zła skoro doczekała się adaptacji filmowej (jeszcze nie oglądałam). Z drugiej jednak strony mój osąd nie jest do końca, 100% bo przeczytałam tylko dwie książki z osiemnastu tego autora. Ale wszystko jest jeszcze prze de mną ;) . 

                Powieść opiera się głównie na retrospekcji i wspomnieniach głównej bohaterki Adrienne Willis, której życie odmieniło kilka dni w nadmorskiej miejscowości, tytułowym Rodanthe. Dwoje dorosłych ludzi odnajduje w sobie miłość, która kończy się tragiczną śmiercią jednego z nich. Książka ukazuje czytelnikowi, że szczęście może spotkać nas niespodziewanie. Sparks pokazał nam, że los potrafi być niesprawiedliwy. Książka jednak kończy się happy Endem. Mówiąc szczerze, to poczułam jakiś niedosyt. Może nasycę się czytając inny tytuł tego autora.

                Książkę przeczytałam stosunkowo szybko, bo w dwa wieczory, (chociaż jakbym miała więcej czasu zmieściłabym się w jednym ;)). Treść jest lekka. I jak na Sparksa przystało pełna uczuć. Autor umieścił zdarzenia w bardzo malowniczym miejscu (oczami wyobraźni widziałam niebieski pokój i białe okna przytulnej Gospody oraz widok na morze z tarasu) Karoliny Północnej.



Książkę oceniam tak 6/10 z racji niedosytu.

2 komentarze:

  1. Nieee :) Ja ją pokazywałam kiedy ją dostałam :D Ale recenzji jej nie robiłam :D
    Swoją drogą kiedy Ty masz śliczna czas na czytanie "swoich" książek? :( Też tak chcę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa mam czas ;) Przeczytałam ją jakiś niecały miesiąc temu :P

      Usuń