wtorek, 7 lutego 2012

Przepis na muffinki :)

Tak jak obiecałam wczoraj, dziś podam Wam przepis na moje bezbłędne babeczki, których smak zna chyba każdy :) 
Znalazłam go kiedyś w Internecie, trochę zmieniłam i voila! Powstał przepis na ciasto uniwersalne, do którego można dodać dosłownie wszystko: dżem, bakalie, czekoladę, budyń, owoce czy to tam chcecie :) Można je również piec bez żadnych dodatków.


Więc co nam będzie potrzebne do zrobienia muffinek? Przede wszystkim papilotki - nazywane inaczej papierkami, papierowymi foremkami. Papilotki są to "ochronne" papierki, do których nakładamy ciasto i pieczemy babeczki. Ja robię tak, że do metalowej foremki na babeczkę (można kupić w każdym sklepie z artykułami gospodarstwa domowego) wkładam papilotkę (również można je nabyć w takim sklepie lub na allegro) i dopiero wtedy nakładam ciasto (tak mniej więcej 2/3, bo przecież ciasto rośnie). Hmm.... wypadałoby podać Wam w końcu  przepis ;) 

Więc tak. Trzeba przygotować sobie:

1. Dwa pojemniki lub dwie miski - ponieważ najpierw łączymy składniki suche (mąka, cukier, proszek do pieczenia itd.) w jednej misce a w drugiej składniki mokre (mleko, jajka, itd).
2. Wagę - trzeba dokładnie zważyć składniki żeby ciasto nie było zbyt ciężkie.
3. Miarkę - odmierzamy "płynne" składniki, np. mleko.
4. Garnek - musimy rozpuścić w czymś margarynę/masło.
5. Łyżeczkę do nakładania masy.

Ewentualnie żeby nie brudzić dużej ilości naczyń to składniki "mokre" można połączyć w garnku.

Składniki potrzebne do zrobienia muffin:

Suche:
Wsypujemy wszystko do jednego pojemnika/miski. 

  • 300 g. mąki pszennej (przesiać!)
  • 160 g. cukru (ja używam cukru pudru, ponieważ dobrze się łączy z mąką i nie zostają kryształki)
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • szczypta soli
  • cukier wanilinowy - można go dodać ale nie jest to konieczne

Składniki suche zmieszać

Mokre:
Można je połączyć tak jak wspomniałam wyżej, w garnku.

  • 150 g. masła/margaryny/masła roślinnego
  • 170 ml mleka
  • 2 jajka
Wykonanie:

Masło/margarynę/masło roślinne roztopić i ostudzić. Dodać mleko oraz jajka. Dobrze zamieszać do połączenia składników.

Połączyć składniki mokre ze składnikami suchymi. Mieszać do połączenia składników i zniknięciu grudek  ---> masa ma być gładka.

Do masy można wrzucić bakalie (wedle uznania).

Na blasze z piekarnika lub blasze do muffinek/ foremkach do babeczek ustawiamy papilotki.

Jeżeli chcemy zrobić muffinki z nadzieniem np. dżemem, na dno papilotek wlewamy (najlepiej łyżeczką) około 1cm ciasta, następnie na to kładziemy około pół łyżeczki dżemu i zakrywamy to kolejną łyżeczką ciasta (tak, aby pokrył się dżem). Zawartość papilotki ma zajmować około 2/3 całości tej foremki.

Babeczki pieczemy około 30 minut w ok. 180 stopniach Celsjusza, do „suchego patyczka” (wkładamy najlepiej patyczek od szaszłyka jak będzie suchy oznacza to, że muffinki można wyjąć z piekarnika i się nimi zajadać ;) ). Aha zapomniałabym, jeśli zamiast dżemu używacie owoców czy budyniu patyczek może być wilgotny.

Smacznego ;)




9 komentarzy:

  1. Nie no to ja chyba sobie zejdę do cukierni xD
    Tyle zachodu z bawieniem się w cukiernika a tu schodzisz,minuta i masz niedobre,niezdrowe ciastko:D
    Zapraszam do siebie:http://opowiesci-opowiastki-opowiadanka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale jaka frajda zrobić coś własnymi rękoma i podzielić się tym z bliskimi :D

      Usuń
  2. ooo zrobię zrobię zrobię! lub ktoś zrobi za mnie ;D bo nie mam talentu do pieczenia... w sumie w tej dziedzinie jestem antytalentem hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja je jadłem, a ja je jadłem. Są świetne! W murach uniwersytetu nadal się unosi ich zapach! Dzięki za przepis. Podrzucę mamie! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadłeś, jadłeś ale na początku nie chciałeś nawet jednej wziąć :( ale Ci wcisnęłam i byłeś zadowolony ;) hyhy

      Usuń
  4. Ja bym może i spróbował ale ze mnie taki cukiernik, że lepiej nic nie mówić, wręcz mógłbym zrobić krzywdę sobie, nie mówiąc innym. Ale cóż w tym dziwnego, facet zazwyczaj nie ma daru do gotowania itp spraw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mylnym jest stwierdzenie, że mężczyźni są lepszymi kucharzami i cukiernikami od kobiet? :D

      Usuń
  5. zrobiłam muffiny wg powyższego przepisu i powiem, że wyszły inny niz na zdjęciu - po prostu urosły gigantyczne!!!!! I spoko, bo w przeciwieństwie do poprzednich prób, te są najlepsze - i wizualnie, i smakowo ;D

    Koleżanka po fachu - mgr fil.pol. :P

    OdpowiedzUsuń